poniedziałek, 19 sierpnia 2013

#1. Niall

Specjalnie dla Martyny R. zrobię imagin o Niall'u ;).

Z perspektywy Martyny: 


Jestem zwykłą nastolatką. Z moimi rodzicami mieszkałam w Londynie, w najbiedniejszej dzielnicy. Ojciec nas katował i pił z kolegami w barze codziennie, ale mama mówi, że nie możemy od niego odejść, bo kto nas będzie utrzymywał? Jednak uciekłam z domu i jestem bezdomną od 4 lat. Nie znam najnowszych zespołów, piosenkarzy czy aktorów. Nie mam najlepszej przyjaciółki, która mnie pocieszy, nie mam chłopaka, któremu mogę zaufać! 
Znowu jakiś tępy pijak mnie pobił, więc z wielkim sińcem na twarzy, zadrapaniami i jedną wielką raną, z której leciała krew poszłam nad Tamizę, stanęłam na pierwszym szczeblu, następnie na drugim, później na trzecim, potem na czwartym. 
- Chcę to zakończyć.- powiedziałam do siebie.
Już miałam skoczyć, ale ktoś złapał mnie za dłoń, popatrzałam na osobę, która mnie złapała, zobaczyłam jakiegoś uroczego blondyna z niebieskimi oczami, nawet słodki.
- Nie skacz, proszę.- powiedział.
- Nie powstrzymuj mnie i tak moje życie jest denne!- warknęłam.
- Ale wiesz, że wszystko może się zmienić?
-Dziwne, to się nie zmienia od jakiś... poczekaj policzę... od jakiś 4 lat!- powiedziałam głośno.
- Yyy... zmiany zachodzą czasem później niż sądzisz. 
- Chłopie, ty mi tu nie przerywaj chcę skoczyć nikt mnie nie powstrzyma, poza tym nie wolno mi rozmawiać z nieznajomymi.- powiedziałam. 
- Nie wiesz kim jestem?- spytał robiąc wielkie oczy.
- Od 4 lat nie oglądałam telewizji, więc nie wiem.- powiedziałam.
- Serio?- najwidoczniej był zdziwiony tym co powiedziałam.- Na pewno słyszałaś o grupie One Direction?- powiedział cichszym tonem.
- O matko, matko!... Nie słyszałam.
- No dobrze, więc proszę zejdź ze szczebli.
- Nie zejdę!- wrzasnęłam i zaczęłam płakać.
- O nie, nie, nie! Tylko nie płacz, bo kiedy dziewczyna płacze to ja razem z nią. 
- Co mnie to! Mam prawo wyrażać własne uczucia! A ty z stąd spadaj, ja też sobie spadnę. O tam! Do wody, będzie miłe uczucie.
-  Mieszkasz gdzieś?
- Pod mostem, przy śmietniku, obok knajpki. 
- Chodź za mną.- powiedział.- Zamieszkasz u mnie.
- Drugi raz się nie nabiorę!- wrzasnęłam.
Tak dwa lata temu zostałam zgwałcona, nie byłabym, gdyby nie moja głupota i... ciekawość. Chłopak uklęknął przy mnie, popatrzał na mnie swoimi niebieskimi oczami.
- Ja Ci pomogę. 
- Już to widzę.- burknęłam pod nosem.
- Na pewno jesteś głodna.- rzekł i podał mi baton Milkyway.- Masz. Skoro nie chcesz pomocy to Ci jej nie dam, ale weź to.- napisał coś na kartce i mi ją podał.
Pospiesznie zjadłam batonika i popatrzałam na kartkę, był na niej adres i zdanie: Mogę Ci pomóc. 
- Jakie słodkie.- powiedziałam do siebie. 
Postanowiłam nie skakać i poszłam się przejść. 
***dwa dni później***
Cały czas myślałam o tym chłopaku i o tej dziwnej nazwie zespołu: One Direction. Postanowiłam skorzystać z komputera w pobliskiej biblioteki miejskiej. Weszłam do środka, akurat dwie dziewczynki rozmawiały.
- Posłuchaj, ojciec kupił mi bilet na koncert One Direction! Ale supcio! A Twój?
- No mi też. Nie mogę się doczekać! Zobaczę loczka!- podskoczyła.
- A ja blondaska.- także podskoczyła.
 "One Direction! O tym zespole mówił mi ten blondyn! Ale zaraz. Czy ten blondyn to członek tego zespołu?"- pomyślałam.
Jakiś chłopak zszedł z komputera, wpisałam w wyszukiwarkę "zespół one direction", wyskoczyła mi grafika i popatrzałam się na ich zdjęcie. Hmm... nie są tacy źli i... po raz pierwszy widziałam chłopaka z lokami! Wybiegłam z biblioteki, stanęłam przy fontannie, akurat chodnikiem szedł właśnie ten Harry i Niall (dowiedziałam się z Internetu dokładnie :D). Szybko usiadłam na ławeczce i starałam się nie zwracać na nich uwagi. Blondyn usiadł przy mnie.
- No witaj koleżaneczko.- uśmiechnął się.
- No witaj, koleżko.- odwzajemniłam uśmiech. 
- Widzę, że nie skoczyłaś.- zauważył.
- Mhm... i sprawdziłam ten wasz zespół...
- I Harry lub Zayn Cię zauroczył, tak?- przerwał mi.
- Nie no co ty!- zaśmiałam się.
- A ja?- poruszył śmiesznie brwiami.
- Nie.- odpowiedziałam stanowczo.
- No cóż.- powiedział.- To mogę Ci pomóc?- wstał i podał mi dłoń.
- Uratuj mnie z opresji.- powiedziałam śmiesznym tonem.
- Dobrze, panno.- powiedział tym samym tonem.- Ale najpierw powiedz jakie twe imię?
- Martyna, a Ty jesteś Niall.
- Tak to ja we własnej osobie.
- Nigdy nie słyszałam takiego imienia.
- To teraz słyszysz.- odpowiedział.
Poszliśmy do jego domu, moje życie zmieniło o 180 stopni. Jestem jego dziewczyną, stanowimy zgraną parę. Planujemy ślub, ale jest mały problem z drużbą dla Niall'a, kiedy Nialler chce wybrać Louis'a nagle wyskakuje Harry i jego wybiera, a jak wybiera Harry'ego to wyskakuje Zayn, a później Liam. 
Po ślubie kupiliśmy dla mojej mamy mieszkanie, by nie przeżywała katuszy. 
                                                                     KONIEC
Droga Martynciu! Jeśli to czytasz to wiedz, że nie miałam weny, ale jakąś koncepcję miałam. Przepraszam, że takie denne, wybaczysz? *.* 

A i zapomniałam! Następny imagin chyba zrobię dzisiaj z Marcelem :D. 




niedziela, 18 sierpnia 2013

#2. Marcel

- No niestety [t.i]... Przegrałaś zakład musisz wykonać zadanie.
- Ale dlaczego z nim?!
- To tylko jeden wieczór.
- W ten jeden wieczór to moja reputacja spadnie w dół i huknie!- powiedziałam.
Tak założyłam się z [i.t.p], że jeżeli podczas lekcji wf-u trafię do kosza 10 razy przez minutę to będzie odrabiać za mnie lekcje do końca tygodnia, jeżeli tego nie zrobię mam umówić się z klasowym kujonem - Marcelem na bal maturalny.  



Podeszłam do Marcela, który oczywiście ślęczał nad książką z matmy. Przecież umiał matematykę nadzwyczajnie, więc po co mu to?! Włosy ulizane do tyłu, krawat... Kto teraz nosi krawat do szkoły? No, poza rozpoczęciem i zakończeniem roku... Szturchnęłam go w ramię, popatrzał na mnie swoimi zielonymi oczami. STOP! Nie wiedziałam, że ma takie piękne. Okej! Uspokój się! 
- Hej Marcel.- uśmiechnęłam się sztucznie. 
- H-hej [t.i].- zająknął się.
Odwróciłam głowę do koleżanki, śmiała się i pokazywała gestem, że mam ciągnąć dalej.
- Więc... czy pójdziesz ze mną.- zacięłam się.
- G-gdzie?- spytał.
- Na bal.- powiedziałam przez usta.
- M-możesz p-powiedzieć głośniej, n-nic nie s-słyszę.
- Na bal.- powiedziałam cicho.
- D-dziewczyna z-zaprasza ch-hłopaka?- zdziwił się.
- Nie dziw się, bo przegrałam zakład!
- Ach z-zakład, p-powiadasz.
- Dobra, widzimy się w sobotę o 14 pod moim domem. Nie ma odwrotu!- zaczęłam biec.
- A-ale...
Wybiegłam ze szkoły, na szczęście była to ostatnia lekcja...

*SOBOTA*

Siedziałam u siebie w pokoju, usłyszałam dzwonek do drzwi.
- Marcel.- szepnęłam do siebie.
Wybiegłam z pokoju, szybko zjechałam po poręczy. Podeszłam do drzwi, otworzyłam je. 
- Siemka, Marcel.- uśmiechnęłam się.
- W-witaj [t.i].
- Wchodź do środka.
Zamknęłam drzwi, pociągnęłam go za rękę i zaprowadziłam go do mojego pokoju, podałam mu ubrania.
- A-ale j-ja już mam s-swoje u-ubrania.- powiedział.
- Zrobimy Cię na przystojniaka.- odpowiedziałam. 
- J-ja n-nie chcę!- powiedział.
- No chodź tu!- powiedziałam chichocząc się.
Szybko zrobiłam porządek z jego fryzurą, wysuszyłam je suszarką i co dziwnego, ukazały się loki, wybałuszyłam oczy, nie mogłam w to uwierzyć, ma takie słodkie loczki, a on je ukrywa?!
- O n-nie! Teraz m-mam te b-brzydkie l-loki...- zasmucił się.
- Wiesz co Ci powiem?
- S-słucham?- spytał.
- Lepiej wyglądasz w lokach niż ulizanych włosach...
- S-serio? J-ja tak nie u-u-uważam.
Rzuciłam w niego ubraniami.
- Przymierzaj! Ja będę w salonie i masz przyjść w tych rzeczach co ci kupiłam!
- D-dobrze...
Wyszłam z pokoju i wskoczyłam na kanapę, włączyłam kanał muzyczny, położyłam się. Po 5 minutach usłyszałam kroki na schodach, podniosłam się. Z zdziwienia omal nie zemdlałam.


- O kurka!- powiedziałam.
- W-wiem, b-brzydko...
- No co ty! Jednak szata zdobi człowieka. Przymierzałeś garnitur? 
- T-tak.- odpowiedział.
- Pasuje?
- I-idealnie.
- I już nie martwimy się balem. 
- S-super.
- Wiesz, jakie teraz pasuje do Ciebie imię?
- J-jakie?
- Harry.- uśmiechnęłam się.
- J-jak H-harry P-potter?
- Mhm...
- Dziwne, ale fajne.
- Nie zająknąłeś się w jednym zdaniu!- wrzasnęłam.
- Wow! Dzięki Tobie stałem się piękniejszym chłopakiem i się nie jąkam! 
Przytuliliśmy się, popatrzeliśmy na siebie, pocałowaliśmy się. Ach! Harry... yyy... to znaczy Marcel świetnie całował ^^. Później w nowym przebraniu Marcela, oglądaliśmy film komediowy, śmialiśmy się do rozpuku, nie wiedziałam, że taki kujon może kryć w sobie takie poczucie humoru. Za tydzień miał być bal, lecz ja nawet nie wiedziałam co wydarzy się w poniedziałek.


***DWA DNI PÓŹNIEJ***

Od niedzieli razem z Marcelem stanowimy parę, zmieniłam status na facebook'u na "Zajęta", a Marcel też. Dowiedziałam się też, że Harry (tak go teraz nazywam, żeby było śmiesznie ^_^) stał się obiektem westchnień wśród koleżanek. Wcześniej się z niego naśmiewały, że taki brzydal, a teraz?! Ja kocham Marcela za osobowość! No oczywiście w poniedziałek musiało zdarzyć się to: 
Szłam spokojnie korytarzem, szukałam mojego chłopaka, by zapytać go co kupi mi na urodziny (w piątek są moje urodziny ^.^), kiedy go zobaczyłam, nie mogłam uwierzyć gadał z Olivią (przepraszam, jeśli obraziłam dziewczyny o imieniu Olivia, !)! Byli siebie bardzo blisko i mówili coś na ucho, podeszłam do niego.
- A więc to tak! Ja wydałam moje kieszonkowe na Twoje ubrania, a Ty oczywiście musisz mi się odwdzięczyć, tak?!
- [t.i], ale to nie tak jak myślisz- powiedział łapiąc mnie za dłoń.
Popatrzałam w jego oczy, były bliskie do wylania łzy.
- Posłuchaj ja Ciebie nie kocham za wygląd! Kochałam Cię jako tego kujona! Nie ważne jaki masz ubiór!.- powiedziałam i odeszłam. 
Nie mogłam mu patrzeć w oczy, jeszcze wytrzymałam te dwie godziny, Marcela zwolnił ojciec, bo miał akurat urlop. Mama zwolniła mnie z lekcji, bo wiedziała o co mi chodzi. Jadąc jej samochodem czułam wstyd.
- Wiesz co, kochanie. Ja jestem z Ciebie dumna.- uśmiechnęła się do mnie. 
- Dlaczego?- spytałam ocierając łzy rękawem.
- Bo postarałaś się i zmieniłaś wygląd tego chłopca choć nawet nie chciałaś.
- To chyba mój jedyny powód do dumy.- odrzekłam smarkając w chusteczkę. 
- Kochanie obiad jest w lodówce, na kolację zamówimy spaghetti, a jutro nie pójdziesz do szkoły może być?
- Tak, a jakby co to ściągnę lekcje od [i.t.p].
- Jak chcesz to możesz ją zaprosić. Ja będę o 20.
Wysiadłam z samochodu, pomachałam mamie na pożegnanie i pojechała do pracy. Z uśmiechem na ustach wybrałam się na poszukiwania klucza od domu w mojej torbie (:D).
- [t.i]!- zawołał mnie Marcel. 
Szybko otworzyłam drzwi i zaraz zamknęłam je za sobą na wszystkie spusty. Marcel pukał w drzwi i szyby, ja nie otwierałam, nie miałam zamiaru słuchać jego tłumaczeń i tak wiedziałam o co chodzi.
 W swoim pokoju zaczęłam słuchać muzyki, nagle usłyszałam trzask kamyczkiem w okno, powoli wyszłam do okna, nikogo nie było. 
- Głupi Robercik z naprzeciwka.- powiedziałam do siebie. 
Usiadłam na fotelu przy biurku i już miałam włączyć laptopa, gdy znowu kamyczek trzasnął w okno, znowu do niego wyszłam. Kamyk był na parapecie, otworzyłam okno, szybko wzięłam znalezisko i zamknęłam moje okno. Do kamyka była przyczepiona karteczka, odkleiłam ją i zaczęłam czytać: 
Wyjdź z domu, proszę. M ♥

Trochę bałam się co może nastąpić, ale wyszłam z domu, stałam na werandzie, jednak nikogo nie było zza krzaka wyszedł Marcel w swoim dawnym kujońskim przebraniu, zaczął śpiewać: 
Close the door

Throw the key

Don't wanna be reminded


Don't wanna be seen

Don't wanna be without

My judgement is clouded

Like tonight's sky



Popatrzyłam na niego jak na wariata, już miałam wejść z powrotem do domu, ale coś mnie zatrzymało, mianowicie to był Marcel, który trzymał mnie za rękę.
- [t.i], proszę ja nie mogę bez Ciebie żyć! A z Olivią nic mnie nie łączy!- powiedział.
Odwróciłam moją głowę. 
- Wiem, że masz urodziny w piątek, więc postanowiliśmy z Olivią, zrobić dla Ciebie przyjęcie niespodziankę, ale Ty to ujęłaś w zły sposób.
- Planowałeś urodziny? Dla mnie?- spytałam.
- Tak, dla Ciebie. I ja Cię proszę.
- A mianowicie o co?- podniosłam brew.
- Bądź moim skarbem, słoneczkiem, promyczkiem, ciasteczkiem, ale proszę moim.- pocałował mnie. 
Pewność siebie Marcela, niebywale wzrosła. To co powiedział ujęło mnie za serce, ponownie się w nim zakochałam. Przerwaliśmy pocałunek.
- Mówiłaś, że lubisz mnie w ubraniu kujona...
- Och, głuptasie.- przerwałam mu.- Ja Cię kocham w każdej odsłonie.
- To zdejmę krawat, bo się odzwyczaiłem i mnie teraz uwiera.- zaśmialiśmy się.

                                                      ***
Poszliśmy na bal maturalny, jesteśmy kochającą się parą i mamy zamiar iść na te same studia. Szczerze zdziwił mnie talent Marcela do śpiewu, więc próbuję go namawiać, by poszedł do x-factor, ale on mówi: "Dla Ciebie wszystko, wszystko oprócz pójście do x-factor". 

                                                    KONIEC


sobota, 17 sierpnia 2013

Krótkie imaginy z gifami o 1D cz.2

Uwaga! Czas na imaginy i gify!  

*Louis nudzi się na wywiadzie*
Reporter: Lou, zaprosiliśmy [t.i].
L: [t.i]?!


*Są twoje urodziny, więc Zayn przygotowuje niespodziankę*


*przechodzisz obok studia, w którym są chłopaki, Zayn macha Ci przez okno.* 
Z: [t.i]! Cześć!
H: Ona jest moja, pacanie!


*Harry przegląda Twoje nowe zdjęcia na Facebooku*



Ty: Harry, jesteś taki słodki w tej czapce...
H: Naprawdę?


L: A [t.i] podoba się Harry'emu...
H: Miałeś nikomu nie mówić!


Ty: Harry, mamy za mało łóżek w pokoju,. które wynajęliśmy, więc z kim śpisz?
H:


Ty: Zayn, gdzie jest Liam?
Li: Tu jestem! :) 


*Harry rozmawia z Liam'em przez Skype, mówi, że za niedługo przyjedziesz, ale nie wiesz, gdzie masz mieszkać.*
Liam: U mnie, u mnie, u mnie...


Harry: Niall, muszę Ci coś powiedzieć...
Niall: Mi możesz powiedzieć wszystko, stary ;).
Harry: Chodzę z [t.i]
Niall:


Ch: Harry, co Ci?
H: [t.i] przyszła...


No niestety to tyle... Ale mam dwie informacje:

  • Za niedługo będę pisać imagin z którymś z chłopaków. Od Ciebie zależy z jakim ;). Pierwszy komentarz wygrywa ^^.
  • I jeszcze jedno: Myślę czy kolejne krótkie imaginy z gifami o 1D dać tylko jednego chłopaka... i pytanie do Ciebie: Z którym? Odpowiedz w komentarzu jakiego ulubieńca z 1D chcesz zobaczyć  ;). Pierwszy koment wygrywa! :D



Nawet nie zgadniecie co znalazłam!!!

Wczoraj "szwędając" się po Youtube znalazłam taki o to film:
To jest bardzo piękny film, popłakałam się na nim i nie mogłam przestać! Przyszykujcie chusteczki, bo będziecie płakać, tak jak ja T.T...
Jeśli masz słabe nerwy to nie wiem czy obejrzysz to do końca, ale do wytrwałych świat należy, co nie? 

piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział XIII

Słuchaj tego:


Z perspektywy Leny:

Obudziłam się, popatrzałam na zegarek, wskazywał 10.25. Próbowałam wstać, ale ktoś mnie przytulił. Lekko się podniosłam i zobaczyłam Harry'ego! Wystraszyłam się, zrzuciłam jego rękę z mojej talii. Powoli wstałam z łóżka, kierowałam się do łazienki.

- Witaj księżniczko.- przywitał się Harry.
- Witaj książę.- zaśmiałam się.
- Dlaczego idziesz ubierać się do łazienki, możesz przy mnie. Mi to nie przeszkadza.- uśmiechnął się łobuzersko.
- Wolę nie.- opowiedziałam.
- Dobra ja idę do siebie. 
Hazza wyszedł z pokoju. Wzięłam szybki prysznic, umyłam zęby, ubrałam się. Wyszłam z pokoju i zeszłam na dół. Usiadłam na kanapie, obok mnie Kate. Harry zeszedł kilka minut później. 
- Harry, jak było?- zaśmiał się Zayn.
- Kiedy?- spytał.
- No... w nocy.- odpowiedział chłopak.
- Niczego nie było!- powiedział Hazza.
- Powiedzmy, że Ci wierzymy.- Liam wyszczerzył się.
- Ale ja nic nie robiłem w nocy z Leną!
- Dobra nie wykręcaj się.- zaśmiała się Kate.
Zrobiłam się cała czerwona, zrobiło mi się głupio, bo wszyscy myślą, że z nim się...ekhem...wiecie o cho chodzi. Cały ten ciąg wstydu i śmiechu, zakończył Niall.
- Jestem głodny, a wy?- spytał.
- Zresztą ja też, Harry również po takiej nocy...- Liam zaczął się śmiać.
Po chwili cały pokój zaczął się śmiać, popatrzałam na Harry'ego, a on na mnie, byliśmy cali czerwoni, ale my tylko spaliśmy wtuleni w siebie, nic więcej nie było. 
- Idziemy do Nando's!!!- wrzasnął Niall.
- Niech Ci będzie, ale Ty płacisz.- zarzucił Harry.
- A wiecie co, już nie jestem głodny...- uśmiechnął się i usiadł na krześle.
- To ja pójdę z Leną.- powiedział Harry.
- Uważajcie na paparazzi, dzisiaj sobota, na pewno sobie nie odpuszczą...
- Eee tam. Mnie to nie obchodzi, niech sobie myślą co chcą. Jak myślą, że ja z Louisem jesteśmy parą...A tak właściwie, to gdzie jest Louis?- spytał Hazza
- Spokojnie jest u Eleonor. 
- Lena, chodź idziemy do Nandos!- powiedział Harry. 
- No już idę, idę...- odpowiedziałam.
Wyszliśmy z domu, miałam wejść do jego samochodu...
- Nie Lena, pójdziemy spacerkiem.
- Ok.
Objął mnie ramieniem, zarumieniłam się, pocałował mnie w policzek, widziałam jak dziewczyny robiły się czerwone z zazdrości, ale ja nie wiedziałam o co im chodzi, jak Harry był w związku z Kate to tylko ciutkę zazdrościłam, ale to nic w porównaniu do tych dziewczyn...
Dotarliśmy do Nandos, usiedliśmy przy stoliku, zaczęliśmy rozmawiać, oczywiście też jeść, nie zabrakło też paparazzi, ale to co wydarzyło się później było przegięciem...
Blask fleszy mnie prawie oślepił, szybko wybiegliśmy z Nando's, Harry trzymał mnie za rękę bardzo mocno, bym nie upadła, bo nic nie widziałam, lecz niestety wypadki się zdarzają, potknęłam się i upadłam, zdarłam sobie kolano, Hazza pomógł mi wstać, ledwo co biegłam, loczek otworzył drzwi i wrzucił mnie do środka, widziałam jak nagle Liam i Natasha oderwali się od pocałunku i patrzeli na mnie z wielkim zdziwieniem. 
Harry wziął mnie na ręce, zaprowadził do mojego pokoju, położył mnie na łóżku.
Niestety podczas przewrócenia zdarł mi się kawałek legginsów, Harry pocałował ranę, zrobiło mi się bardzo gorąco. Po chwili poszedł do łazienki po wodę utlenioną i plaster. Zakleił ranę plastrem.
- Już lepiej księżniczko?- spytał.
- Chyba tak.- odpowiedziałam.
- A mogę coś jeszcze zrobić?- popatrzał na mnie swoimi szmaragdowymi oczami. 
- Hmmm...- zastanowiłam się.- No możesz. 
I tak wiedziałam co zrobi. Pocałował mnie policzek, później w usta, następnie w szyję, troszkę się zniżył, zaczął rozpinać bluzkę, odskoczyłam.
- Co się stało?- spytał.
- Ja nie chcę.- powiedziałam.
- Dobrze, nic na siłę.- uśmiechnął się.

Z perspektywy Kate

Przed chwilą widziałam jak Harry dobierał się do Leny, hihihi... Do mnie też się dobierał i to nie raz (^_^). Weszłam do swojego pokoju, postanowiłam włączyć jakiś portal plotkarski, zobaczyłam wielki napis: 

HARRY STYLES MA NOWĄ DZIEWCZYNĘ!
- I już o tym wiedzą...- powiedziałam sama do siebie.
- Co wiedzą?- spytał Zayn.
- Popatrz.
- Gruba sprawa.- powiedział Zayn popijając gorącą czekoladę. 
- Muszę im to pokazać!- wzięłam laptopa i pobiegłam do pokoju Leny.
Otworzyłam drzwi nie zważając na ich prywatność.
- Posłuchajcie!- powiedziałam.
- Co się stało?- spytali jednocześnie. 
Usiadłam między nimi. Pokazałam im stronkę.
- Wiedziałam.- powiedziała Lena.
- Już o was wiedzą, o mnie i Zaynie jeszcze nie, ale za niedługo się dowiedzą.
- Dobrze, że o nas wiedzą.- powiedział Harry.
- Dlaczego?- spytała Lenka.
- Poczekaj, za kilka minut będą hejty, czyli będą zazdrosne.- uśmiechnął się.
- To wy rozmawiajcie, ja idę.- powiedziałam.
Wyszłam z pokoju, niech sobie rozmawiają. Odłożyłam laptop, położyłam się na łóżku, Zayn obok mnie. Wtuliłam się w niego, pocałował mnie w policzek, przerodziło się w to namiętne pocałunki, ale nie bądźcie tak zboczeni, nie robiliśmy tego (-.-), kilka minut później zasnęliśmy wtuleni w siebie.

Tak wiem, trochę zboczony ten wpis, ale musiałam wykorzystać ten pomysł :D. 










Nowa piosenka One Direction!


Dzisiaj dodam nową piosenkę One Direction - Just Can't Let Her Go! Dla mnie jest bardzo fajna i ciągle ją nucę pod nosem :). 
A jak wam się podoba? Ciekawe jaki będzie teledysk :D...

wtorek, 13 sierpnia 2013

Krótkie imaginy z gifami o 1D cz. 1

Ty: Harry, ja dzisiaj nie mam ochoty...
H: 


Louis: [t.i] bardzo lubi bajkę Tarzan, więc...


Ty: Harry, jak malowanie pokoju dla dziecka?
H: Dobrze...


Niall: Zayn! Nie jestem [t.i]


Też tak uważasz?


Ty: Lou, widziałeś moją suszarkę
L: Nie widziałem...




Louis zabrał Cię na przejażdżkę po Londynie
L: I co, podoba się?


Ty: Chłopaki! Pomocy!


Ty kiedy puszczą nudną piosenkę:


Ty, kiedy puszczą One Direction:



Zayn: Harry! Gdzie jedziesz?!
Hazza: Do (t.i)!


Twoja reakcja, gdy One Direction przyjedzie do Polski, a Ty masz bilet:


Zayn przygotowuje się na randkę z Tobą:


To ja, gdy ktokolwiek obraża 1D:


(Ale znajomi mnie powstrzymują :D)

Wchodzisz do łazienki, gdy Niall bierze prysznic.


Oglądasz wywiad, gdy nagle...
H: Może (t.i) mnie zauważy?


Sorry, że taki krótki, ale przynajmniej coś, co nie? 


Gala TCA :)


Wczoraj odbyła się gala Teen Choice Awards, nasi chłopcy zdobyli aż 6 nagród. Jak każda Directionerka jestem z nich dumna. Na górze macie ich występ z gali :). Dodałam też listę nominowanych ze wszystkich kategorii: (kopiowane z http://www.eska.pl/news/teen_choice_awards_2013_nominacje_i_wyniki_one_direction_zgarnelo_6_nagrod_video/86562)
Male Artist - Najlepszy wokalista 
Justin Bieber
Bruno Mars
Phillip Phillips
Pitbull
Justin Timberlake

Female Artist - Najlepsza wokalistka 

Selena Gomez
Demi Lovato
Pink
Rihanna
Taylor Swift

Music Group - Najlepsza grupa
Big Time Rush
fun.
Maroon 5
One Direction
The Wanted

R&B Artist - Najlepszy artysta R&B

Beyonce
Alicia Keys
Bruno Mars
Miguel
Trey Songz

Hip-Hop/Rap Artist - Najlepszy hip-hopowy artysta

Drake
Macklemore & Ryan Lewis
Nicki Minaj
Pitbull
Kanye West

Rock Group - Najlepsza grupa rockowa

AWOLNATION
Imagine Dragons
Mumford & Sons
Paramore
The Lumineers

Electronic Dance Music (EDM) Artist - Najlepszy artysta elektroniczny 

Deadmau5
David Guetta
Calvin Harris
Kaskade
Skrillex
Swedish House Mafia


Female Country Artist - Najlepsza wokalistka country

Jana Kramer
Miranda Lambert
Kacey Musgraves
Taylor Swift
Carrie Underwood

Choice Hottie - Female - Najpiękniejsza

Miley Cyrus
Megan Fox
Selena Gomez
Mila Kunis
Demi Lovato

Choice Hottie - Male - Największy przystojniak

Justin Bieber
Liam Hemsworth
Taylor Lautner
Harry Styles
Channing Tatum

Choice Smile - Najlepszy uśmiech


Selena Gomez
Taylor Lautner
Demi Lovato
Harry Styles
Taylor Swift

Summer Song - Wakacyjna piosenka 

Blurred Lines - Robin Thicke (feat. Pharrell Williams & T.I)
Cruise (REMIX) - Florida Georgia Line (feat. Nelly)
Get Lucky - Daft Punk (feat. Pharrell Williams)
Treasure - Bruno Mars
We Can't Stop - Miley Cyrus

Summer Music Star: Female - Wakacyjna muzyczna gwiazda: kategoria żeńska 

Miley Cyrus
Ariana Grande
Selena Gomez
Pink
Rihanna

Summer Music Star: Male - Wakacyjna muzyczna gwiazda: kategoria męska 

Jay-Z
Bruno Mars
Pitbull
Robin Thicke
Justin Timberlake

Summer Music Star: Group - Wakacyjna muzyczna gwiazda: kategoria zespół

Daft Punk
Florida Georgia Line
Imagine Dragons
Macklemore & Ryan Lewis
Maroon 5

Summer Tour - Wakacyjna trasa

Beyonce - The Mrs. Carter Show World Tour
Bruno Mars - The Moonshine Jungle Tour
Jay-Z and Justin Timberlake - Legends of the Summer Tour
One Direction - Take Me Home Tour
Taylor Swift - Red Tour 2013

Country Song - Piosenka roku: country 

Boys' Round Here - Blake Shelton featuring Pistol Annies & Friends
Crash My Party - Luke Bryan
Cruise - Florida Georgia Line
I Want Crazy - Hunter Hayes
We Are Never Ever Getting Back Together - Taylor Swift

Single: Female Artist - Piosenka roku: kategoria kobieta

Come & Get It - Selena Gomez
Cups (Pitch Perfect's 'When I'm Gone') - Anna Kendrick
Heart Attack - Demi Lovato
I Knew You Were Trouble - Taylor Swift
We Can't Stop - Miley Cyrus

Single: Male Artist - Piosenka roku: kategoria męska

Beauty And A Beat - Justin Bieber featuring Nicki Minaj

Blurred Lines - Robin Thicke featuring T.I + Pharrell
Feel This Moment - Pitbull featuring Christina Aguilera
Locked Out Of Heaven - Bruno Mars
Suit & Tie - Justin Timberlake featuring Jay-Z

Single: Group - Piosenka roku: kategoria zespół

Get Lucky - Daft Punk featuring Pharrell Williams
I Love It - Icona Pop featuring Charli XCX
Live While We're Young - One Direction
Love Somebody - Maroon 5
Thrift Shop - Macklemore & Ryan Lewis featuring Wanz

R&B/Hip-Hop Song - Piosenka roku: R&B/Hip-Hop 

Beautiful - Mariah Carey
Can't Hold Us - Macklemore & Ryan Lewis featuring Ray Dalton
Diamonds - Rihanna
Next To Me - Emeli Sandé
Started From The Bottom - Drake

Rock Song - Piosenka roku: rock

Carry On - fun.
Gone, Gone, Gone - Phillip Phillips
Ho Hey - The Lumineers
Radioactive - Imagine Dragons
Sail - AWOLNATION

Love Song - Miłosna piosenka roku

Just Give Me A Reason - Pink featuring Nate Ruess
Little Things - One Direction
Mirrors - Justin Timberlake
Treasure - Bruno Mars
The Way - Ariana Grande featuring Mac Miller

Break-Up Song - Piosenka roku na rozstanie

Come and Get It - Selena Gomez
DONE - The Band Perry
Stay - Rihanna featuring Mikky Ekko
We Are Never Ever Getting Back Together - Taylor Swift
When I Was Your Man - Bruno Mars

Breakout Artist - Muzyczny debiut

Candice Glover
Ariana Grande
Psy
Emeli Sandé
Ed Sheeran

Music Breakout Group - Muzyczny debiut zespół

Emblem3

Icona Pop
Imagine Dragons
The Lumineers
Macklemore & Ryan Lewis

Podsumowując: Harry dostał dwie statuetki za największego przystojniaka i najpiękniejszy uśmiech, wcale się nie dziwię ^^. Bardzo trzymałam kciuki za 1D, ale też gratuluję innym laureatom z innych kategorii :). 
Życzę miłego dnia ;)...